Wysłany: 8 Kwi 2013, 14:36
Czas na podsumowanie moim okiem.
Konkurs na FB to konkurs kto ma ilu znajomych najlepiej w gimnazjum. Ale ok. jak mówił sam dyrektor Ford-a chodziło im o jak najwięcej lików. Czysty marketing wiadomo nic nie jest za darmo.
Na samych targach większość z nas była pierwszy raz a już na pewno pierwszy raz jako wystawcy(tylko klub mondeo wystawiał się rok temu i oni doskonale wiedzieli co już trzeba robić)
Totalna porażka jeśli chodzi o komunikację z osobami decyzyjnymi i organizacyjnymi. Nikt nic nie wie, jak już z kimś się uda skontaktować to nikt nie jest wstanie na nic konkretnie odpowiedzieć albo odsyła do kogo innego, dopiero w biurze targów uzyskałem odpowiedź na dwa bardzo dla mnie ważne pytania. Cytat dyrektora forda: "Pierwsze koty za płoty następnym razem będzie lepiej". Też się w sumie zgodzę bo organizacja takiej wystawy nie jest prosta i błędy się zdarzają.
Wydawało mi się tak samo jak i niektórym klubom, że przyjechanie na targi postawienie fajnego wypucowanego reprezentanta wystarcza by pójść sobie zwiedzać a ludzie niech chodzą i oddają głosy na poszczególne auta klubów.
Jak że zostałem wytrącony z orbity gdy już w czwartek o 10.00 do akcji ruszyły dwie hostessy od Mustanga, zaraz do nich dołączyła kucharka z Mondeo wynajęta na 4 dni a koło Mondeo zaczęło się robić tłoczno od osób w koszulkach klubowych z kartami do głosowania, długopisami i z góry zaznaczoną odpowiedzią "głosuję na MondeoKlubPolska".
The best tekst na targach uważam:
-A dlaczego ja mam głosować na tego grilla pyta jeden ze zwiedzający któremu wepchnięto kartę klubu mondeo.
-Bo tak , padła odpowiedź.
Zaczęła się więc bitwa o utrzymanie jakiejkolwiek pozycji. Też z żoną wzięliśmy karty do głosowania, długopisy, zaczeliśmy zaznaczać nasz klub i zgarniać każdego kto z błyskiem w oku spojrzał na fiestę. Błysków dużo ale nas jednak za mało. Hostessa okazała się mało śmiałą cichą myszką. Wielkie dzięki tutaj dla gacznika który pomógł zebrać głosy. Oczywiście największe podziękowania dla mojej żony która zdobyła dla nas większość głosów i która przedłużyła sobie pobyt do soboty wieczorem mimo że miała już pojechać w piątek rano. Mondeo zwołało tyle osób, że nie sposób było przejść koło grilla aby nie zostać zaczepionym, posiłki zwołał też Club Polska co okazało się skuteczne w ostatecznej punktacji:
1. Mondeo Klub Polska - 1350
2. Mustang Klub Polska - ok 1050
3. Ford Club Polska - 604
4. Fiesta Klub Polska - ok 500
5. SierraFan - ok 380
6. Cougar - ok 60
7. Escort - ok 30
Mimo że nie zwyciężyliśmy i trochę jestem zawiedziony to jednak wiem że Fiesta na takich targach naprawdę przyciągała uwagę. Najbardziej było widać jak już wszyscy sobie siedli a ludzie chodzili wokół aut, wtedy liczyła się tylko Fiesta, Sierra i Mustang.
Wymiana telefonów od różnych gazet, słowa uznania jak i także pogadanki z osobami którym zakręciła się łezka w oku na wspomnienia o kawałku życia gdy sami mieli podobną fieste są powiem wam bezcenne i tego nikt ani nic mi nie odbierze.
Słowa o towarzyszach w tym konkursie: Znani mi klubowicze ze Sierrafanu codziennie dostarczali porcji śmiechu, szczególnie przy kolacji gdzie motywem było jak mało jedzenia można zmieścić na gigantycznym talerzu. Bardzo pozytywna ekipa okazała się z Cougara, totalnie wyluzowani goście, jak i właściciel białego montka.
Jeszcze raz dzięki dla wszystkich którzy wsparli obecnością, oddaniem głosu jak i duchowo.
Na przyszłość nauka przede wszystkim dla ludzi z Forda by organizowali takie konkursy ale w formie gdzie nie liczą się cycki, ilość gotówki danego klubu i doświadczenie w organizowaniu show.
Fiesta MK1 1.3 - Smerfetka
Sierra MK2 2.3T5 - Biała dama
Volva XC70 i inne