czarny napisał/a: |
---|
witam!! chcesz mieć czysty silnik w srodku to jezdzij na gazie. wszystko wypłucze. u mnie po wymianie głowicy na tą z 1.6 po 33000 km dalej widać ladne aluminum pod pokrywą zaworów. pozdrawiam!!! |
squadak napisał/a: |
---|
Podsumowujac moim zdaniem uzywanie srodkow czyszczacych kiedy odpowiednio dbasz o silnik mija sie z celem. |
LOY napisał/a: |
---|
a preparaty do układów wtryskowych-paliwowych ? mam ktos jakieś doświadczenia ..informacje ? |
krajeś82 napisał/a: |
---|
A ja powiem tyle. Miałem tak jak większość tzw "turbo dziuuurę" czesto jezdziłem na Pb98, nie było większej różnicy. W koncu zebrałem sie i kupiłem STP środek do czyszczenia wtryskiwaczy. Zalałem 1/2 PB95 na BP i 1/2 PB98 na orlenie. wlałem prawie całą butelkę STP. Póki co zrobilem 400km i powiem że jest wielka różnica! Nie dławi się lepiej przyspiesza i wogóle jest duża poprawa! Jesli ktos chce niech sprobuje, może akurat pomoże i "naprawa" wyniesie pełen zbiornik paliwa + koszt STP czyli jakieś 15zł. |
madek napisał/a: |
---|
Odnosnie mojej radosnej wypowiedzi w tym temacie o płukance STP - juz nie jest tak kolorowo. Poleciala mi uszczelka pod glowica |
madek napisał/a: |
---|
Wiedzialem ze silnik moze sie rozszczelnic, no ale do cholery, upg byla wymieniania kilka miesiecy wczesniej (bylo zrobione od tamtej pory jakies 3-4kkm) i raczej nie spodziewalem sie takiej kaszany. |
madek napisał/a: |
---|
Co by nie mowic - wniosek nasuwa mi sie jeden - NIE POLECAM wlewania płukanki do silnika w momencie kiedy jezdzi on na mineralu. Niestety jak widac to niezła loteria, skoro nawet nowe uszczelki nie gwarantuja ze wszystko bedzie ok... |
Łokmen napisał/a: |
---|
tak se siedze i mysle intensywnie i za cholere nie moge dojść jak taka płukanka mogła zniszczyć uszczelkę pod głowicą - jedyne co mi przychodzi do mej pustej głowki to marna jakość uszczelki za kilka złotych (a jeśli nie) to pewnie sie może przy skęcaniu sie głowica skrzywiła... |
madek napisał/a: |
---|
Natomiast preparat STP do czyszczenia wtrsykiwaczy (czarny) moge smialo polecic - dzieki niemu zniknely mi wszelkie objawy dlawienia sie silnika po zalaniu go na prawie cały bak paliwa. |
Łokmen napisał/a: |
---|
przypadek i nieszczęśliwy zbieg okoliczności - pewnie ostatnio butowałeś silnik i udało go ci sie przegrzać |
Łokmen napisał/a: |
---|
tak se siedze i mysle intensywnie i za cholere nie moge dojść jak taka płukanka mogła zniszczyć uszczelkę pod głowicą - jedyne co mi przychodzi do mej pustej głowki to marna jakość uszczelki za kilka złotych (a jeśli nie) to pewnie sie może przy skęcaniu sie głowica skrzywiła... |
jackrzec napisał/a: |
---|
Co ma minerał do płukanki? |
madek napisał/a: |
---|
wlalem nowy olej (takze mineralny - kager) i po 300 km mam zapchany korek oleju majonezem (do tej pory sladu po nim nie bylo ) |
madek napisał/a: |
---|
to ze minerał jest gesty i uszczelnil silnik, a plukanka bardzo rzadka. po wlaniu 400 ml silnik chodzil z 15 minut, moze wystarczylo zeby rozszczelnila sie upg? |
Cytat: |
---|
w życiu bym nie wlał żadnego oleju No-Name - masz skutek tani olej niewiadomego pochodzenia |
Łokmen napisał/a: |
---|
wiesz co zwal głowice i zobacz gdzie poszła uszczelka (o ile wogole poszła - bo na razie z tego co piszesz to pojawił ci sie majonez i nic poza tym a to na 100% nie są objawy padniętej uszczelki) - bo na pewno nie poszła między kanałem wodnym i olejowym ... |
madek napisał/a: |
---|
. miesiac temu zasyfilem sobie olej po wymianie miski na jakas uzywana wiec dolalem plukanke zeby sie tego pozbyc. wlalem nowy olej (takze mineralny - kager) i po 300 km mam zapchany korek oleju majonezem (do tej pory sladu po nim nie bylo), płyn chlodniczy zmieszany z olejem i odwrotnie. przypadek? |
Forum FiestaKlubPolska - Strona Główna » Techniczne pozostałe » Tuning mechaniczny » środki -oczyszczająco -poprawiające | |