Wysłany: 26 Wrz 2009, 21:51
Panowie, dziękuję za opinię, ale ja nie będę modyfikował bardziej fofi, bo to nie jest mój cel. To autko wyremontowałem z musu, a nie z przyjemności i nadmiaru kasy. Włożyłem w nią bardzo dużo pracy, a celem było doprowadzenie jej do stanu używalności, i wyglądu samochodu, a nie zardzewiałej,kolorowej taczki. Wiem, że lepiej wyglądałaby na alusach, z pakietem XR, obniżona itd. To co bym włożył w te wszystkie modyfikacje, to z pewnością byłoby warte pół samochodu który mam zamiar kupić. Fieścina z założenia ma jeździć do końca przyszłego roku, a potem chce ją sprzedać za w miarę przyzwoite pieniądze. Chociaż nie wiem ile może być warta w takim stanie jak jest np teraz.