Wysłany: 23 Wrz 2009, 13:10
W poprzedniej pracy miałem służbową Cordobe w tej samej bryle co to Polo. Silnik 1.6 jest fucktycznie zrywniejszy niż w fieście 75KM (wiem bo mam porównanie). Pali laka aż milo, ale moim zdaniem wnętrze auta nie budzi emocji. Ogólnie Seat był hmmm... bez polotu.
Powyższy post nie ma na celu obrazy czytelnika. Wszelka nadinterpretacja jego treści może wynikać z przypadku lub celowego doszukiwania się nieistniejących treści obraźliwych, jak i pogardliwych.
ebesz szkerebe debesz (R)